Wyprawa trwała kilka tygodni. W trakcie rejsu łódź nie zawijała do portu, płynęli zupełnie sami. Uczestnicy, by dotrzeć do celu, musieli nauczyć się współpracy i podstaw żeglugi. Stali się załogą na środku Atlantyku i w obecności kamer. Załoga wyruszyła z Gran Canarii. Podróż zakończyła się u wybrzeży Martyniki.

Formuła programu jest niezwykle prosta: na bezpiecznej, ale nie luksusowej łodzi, musieli zmieścić się: sześciu uczestników, dwóch kapitanów i czteroosobowa ekipa telewizyjna. Osoby o różnych zawodach, doświadczeniach, przyzwyczajeniach i poglądach stanęły przed jednym, najważniejszym zadaniem – mieli przepłynąć Atlantyk.